Co zawiera pakiet Tuska dla Ukrainy? Nieoficjalne informacje
Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", podczas wizyty Donalda Tuska w Kijowie pod koniec stycznia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował polskiemu premierowi za "kolejny pakiet pomocy wojskowej".
"DGP": Co zawiera pakiet Tuska, o którym wspominał Zełenski
"Na razie nie jest jasne, co zawiera pakiet Tuska, o którym wspominał Zełenski. Nasze źródła przekonują, że może chodzić o produkowane w czasach ZSRR czołgi T-72. Jak się okazuje, ciągle mamy ich dwa bataliony (ok. 100 sztuk). Są jednak w bardzo złym stanie technicznym" – podaje "DGP".
Według gazety Wojsko Polskie wciąż ma w swoich zasobach jeszcze 12 posowieckich śmigłowców szturmowych Mi-24 i zestawy pocisków ziemia-powietrze KUB (również sowieckiej produkcji). 12 maszyn Mi-24 Polska przekazała Ukrainie latem 2023 r. "Kolejne były w złym stanie technicznym, ale mogą posłużyć jako części zamienne" – czytamy.
Amerykanie szukają w Polsce broni dla Ukrainy. Czy tylko tej starej?
Dziennik ustalił, że Amerykanie robią kwerendę w państwach NATO i wśród sojuszników spoza paktu, zbierając dane na temat posowieckiego sprzętu. Polska była sondowana jednak nie tylko w tej kwestii, lecz także w sprawie zakupów w Korei Południowej.
"W drugiej połowie stycznia administracja amerykańska, najpewniej poprzez Departament Stanu, zwróciła się do polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej z prośbą o przekazanie informacji dotyczących dostaw uzbrojenia z Korei w latach 2023-2024. Jak mówi jeden z naszych rozmówców, polska strona grzecznie odpisała, że to informacje poufne i nie może ich przekazać" – pisze "DGP".
Gazeta zwraca uwagę na udostępnione publicznie dane, z których wynika, że w 2023 r. do Polski dotarło z Korei 28 ze 180 zakontraktowanych już czołgów K2 i 66 armatohaubic K9, których w sumie zamówiono 370.
Na ewentualne przekazanie koreańskiego sprzętu Ukrainie zgodę musiałby wyrazić rząd Korei Południowej. Przedstawiciel przemysłu zbrojeniowego z tego kraju powiedział "DGP", że takiej zgody nie ma.